niedziela, 17 listopada 2013

Wrocław- miaSTO mostów



  Wiecie jak to jest czuć się w jakimś mieście jak w domu? Czuć ze jakaś część Was zawsze będzie należała do tego miejsca? Podejrzewam że większość z Nas ma takie miejsce na ziemi, może miasto w którym mieszka, może miejsce w którym był raz w życiu, ale przeżył coś niesamowitego, albo tak jak ja, rodzinne miasto w którym się urodził. Jeżeli obserwujecie mnie na IG, albo czytacie tytuły postów wiecie już jakie miasto mam na myśli. 
  Wrocław, miasto w którym poznali się moi rodzice, miasto w którym się urodziłam i mieszkałam przez zaledwie 3 lata. Pierwsze trzy lata mojego życia których nawet dokładnie nie pamiętam, a jednak co roku przyjeżdżając do Wrocławia czuje ze wracam do domu. Chociaż uwielbiam Warszawę i pewnie znam ją dziesięć razy lepiej niż Wrocław, zawsze podkreślam ze pochodzę z miasta stu mostów. <3
  Jeżeli nigdy nie byliście we Wrocławiu, to naprawdę warto tam pojechać, najlepiej samemu, nie na szkolna wycieczkę, żeby naprawdę poczuć magię tego miasta.  Nie przesadzam (aż tak ;p), naprawdę jest piękne, nie bez powodu nazywa się je polską Wenecją. 
  Mam dla Was dziś zdjęcia z mojego niestety krótkiego pobytu we Wrocławiu, dlatego pokaże Wam nie wiele. Stylizacje przeplatam zdjęciami panoramy miasta, piękne widoki z 65 metrów, wierzy katedry Wrocławskiej, mam nadzieje ze zarażę was, chociaż odrobinę, swoja miłością do tego miasta.



  Z powodu krótkiego pobytu udało mi się uwiecznić tylko małą część tego miasta, mianowicie Ostrów Tumski. Poprzez rozgałęzienie rzek, nie jest to wyłącznie dzielnica Wrocławia ale także wyspa, jedna z kilku wysp Odrzańskich we Wrocławiu. Każdy z was może sobie wygooglować szczegóły, ja powiem tyle co wiem czyli, ze jest to najstarsza zabytkowa część Wrocławia, powstała pomiędzy trzeba rzekami-odnogami Odry, które przepływają przez całe miasto.. Kto wcześniej nie rozszyfrował tytułu postu "miaSTO mostów" teraz już chyba nie ma wątpliwości, dlaczego, tak nazwałam Wrocław. Ilość mostów w tym mieście jest imponująca, jest ich więcej niż 100 nie licząc kładek, estakad i wiaduktów. Czytałam  kiedyś ze ktoś doliczył się 400, ale sama nigdy tego nie sprawdziłam, wiec nie ręczę za ten wynik. Tak czy owak, czy nazwiemy to miasto polską Wenecja, czy miastem stu mostów, wszyscy wiedzą ze chodzi o Wrocław. :)




















pic. me and my daddy

wellingtons- Hunter
leather shorts-sh
Basketball top- Terranowa (men's department)
coat- TopShop
shawl Burberry- plain shop
neckless- Mohito 

1 komentarz: